Ten artykuł nie powstał po to, aby kogokolwiek straszyć tylko, aby ostrzec! Czytanie i analizowanie etykiet podczas zakupu wędlin i nie tylko jest bardzo ważne, bo dzięki temu zadbamy o siebie i o swoich bliskich. To nie tylko zapoznanie się z datą przydatności/terminem ważności kiełbasy, szynki, boczku, czy kaszanki, ale dokładnym składem wyrobów wędliniarskich.
Dobre wędliny – czy na pewno wiesz, co jesz?
Kiedy mamy świadomość zagrożeń jakie mogą nieść za sobą spożywanie wędlin nieodpowiedniej jakości to łatwiej nam dokonywać zakupów wędlin, które są dobre dla zdrowia naszego i naszych najbliższych. Jak podkreślają eksperci, kupując wędlinę musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, ile jest mięsa w wyrobie gotowym oraz czy zawiera substancje chemiczne. Najlepiej jest, jeśli mięsa stanowi co najmniej 80% składu, a idealnie gdy 100%, choć takich wędlin na rynku jest bardzo mało, bo wiąże się to z ich wysoką ceną. Jeśli chcemy być odpowiedzialnym i świadomym konsumentem – nigdy nie kupujmy wędlin bez namysłu, z niepewnego źródła i bez analizy informacji zawartych na etykietach.
Podkreślamy jeszcze raz, dobre wędliny – zadowalającej jakości charakteryzują się wysoką zawartością mięsa w wyrobie gotowym ok. 80%, a najlepiej jak tego mięsa jest 100% oraz niską zawartości azotanów i azotynów, wynoszącą zazwyczaj ok. 2,0-2,5 mg/kg. Jeśli tego składnika jest więcej, to najlepiej zrezygnować z zakupu produktu (skorzysta na tym i nasz portfel i nasz żołądek).
Firma Martika oferuje tylko wyroby swojskie, tradycyjne, do wyprodukowania 100g produktu zużywamy 135g mięsa i nie używamy dodatków chemicznych. Wędzimy naturalnym dymem z drewna. My dbamy o twoje zdrowie, zadbaj i Ty!
Zapoznaj się z naszymi pysznymi produktami.
Zostaw komentarz